Niezbyt daleko i niezbyt blisko,
w pięknych bukowych, roztoczańskich lasach,
dla ludzi spragnionych wytchnienia,
szukających ciszy w niespokojnych czasach,
stoi schronisko.
Polanka – tam wszystko na lepsze się zmienia.
Miejsce odludne i szczególne, skrzyżowanie dróg życiowych wielu ludzi i wielu pasji.
Dom schadzek podróżników, poszukiwaczy i włóczykijów, którzy na co dzień zapracowani, zabiegani i czarno biali, tutaj odzyskują swoje kolory, siły i odpowiedni rytm.
Ponad stuletni „straszny dwór” oczekujący wszystkich, nie oczekuje nic od nikogo. Nie odnajdziesz jego historii, musisz ją odczytać wszystkimi zmysłami – w zapachu starego drewna, w smaku wiejskich potraw, w szumie starych lip. Patrząc na falujące łąki wyczujesz tętno zapomnianego folwarcznego życia. W cichych kameralnych pokojach odnajdziesz spokój i harmonię, której nie zakłóci nawet skrzypiąca po nocnych schodach przeszłość. Do snu śpiewają tu żaby i wilki, ranek budzi harmonia ptasiego śpiewu.